Prawie wszyscy rodzice podróżujący z dziećmi na dłuższych trasach świadomie planują posiłki w drodze – wynika z raportu Federacji Konsumentów „Posiłki w podróży z dziećmi”. Przy wyborze miejsca postoju najważniejsza jest higiena przygotowywania posiłków, czystość miejsca i zróżnicowane menu. 82 proc. wybiera restauracje sieciowe.
– Aż 96 proc. zapytanych przez nas respondentów deklaruje, że wyjeżdżając w podróż, która ma trwać dłużej niż 2 godziny, planują posiłek w trasie. Planują go jeszcze przed wyjazdem, więc jest to decyzja przemyślana – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Kamil Pluskwa-Dąbrowski, prezes Federacji Konsumentów.
Raport z badania „Posiłki w podróży z dziećmi” przygotowany przez Federację Konsumentów wskazuje, że co najmniej raz w miesiącu z dziećmi podróżuje samochodem 57 proc. Polaków. W wakacje ten odsetek rośnie do 84 proc. Niemal wszyscy (96 proc.) zatrzymują się na posiłek. Zasadnicza większość z nich ma na uwadze to, aby ich pociechy otrzymały jedzenie przygotowany w higieniczny sposób.
– Największy odsetek rodziców decyduje się na zatrzymywanie się z dziećmi przy restauracjach sieciowych. Aż 82 proc. naszych respondentów wskazało właśnie taki typ lokalu gastronomicznego jako preferowany podczas podróży – wskazuje Kamil Pluskwa-Dąbrowski.
Na kolejnych miejscach najczęściej wybieranych miejsc znalazły się sieciowe kawiarnie i bistra stacji benzynowych (54 proc.), a także niesieciowe restauracje i zajazdy przy stacjach (45 proc.).
– Rodzice chcą przewidywalnej oferty, przewidywalnych miejsc. Wśród głównych kryteriów wyboru jest bezpieczeństwo przygotowania żywności, to, że się nie zatrujemy, żywność będzie odpowiedniej jakości i wiemy, co dostaniemy – ocenia Marcin Zawadzki, prezes zarządu Związku Pracodawców HoReCa.
Podczas wyboru miejsca postoju z dziećmi najważniejsze są kwestie związane z czystością lokalu (90 proc.) i higieną przygotowywania posiłków (88 proc.). Zwracamy też uwagę czystość toalet (87 proc.), szybkość obsługi i łatwość zjazdu z trasy (po 85 proc.).
Możliwość zatankowania pojazdu jest ważna dla ponad połowy badanych. Coraz częściej przy wyborze kierują się oni też kwestiami ekologicznymi (68 proc.) i możliwością zamówienia potraw dla wegetarian i wegan (43 proc.). Jest to czynnik istotny szczególnie dla osób z większych ośrodków miejskich, podróżujących ze starszą młodzieżą.
– Na rynku możemy zaobserwować coraz szerszą ofertę wegetariańską i wegańską, która wzbudza coraz większe zainteresowanie konsumentów, w tym rodziców z dziećmi. Podróżujący z dziećmi często mają specyficzne potrzeby żywieniowe. Wymagania dotyczące diety powodują, że korzystamy z oferty danego lokalu, który akurat to zapotrzebowanie spełnia – ocenia Marcin Zawadzki.
– Zapytaliśmy również konsumentów, czy oczekiwania, które mają względem lokali, są spełniane, kiedy już w tym lokalu się znajdą, czy rzeczywiście jest czysto, higienicznie i czy czują się tam dobrze. Okazuje się, że generalnie te oczekiwania są spełniane – mówi Kamil Pluskwa-Dąbrowski.
Procentowo oczekiwania rodziców najczęściej spełniane są w restauracjach sieciowych i bistrach stacji benzynowych. Jak deklarują ankietowani, to właśnie tam higiena przygotowania posiłków, czystość i zróżnicowane menu są na najwyższym poziomie. Biorąc pod uwagę ogół przydrożnych lokali, na przeciwnym końcu spektrum znajdują się udogodnienia dla najmniejszych dzieci.
– Miejsca, w których z reguły zatrzymują się rodzice, w ponad 80 proc. przypadków spełniają oczekiwania podróżnych. Są przewidywalne, czyste, mają zróżnicowaną ofertę, która zapewnia spokojną i pewną konsumpcję, bez zatrucia kolejnego dnia – tłumaczy Marcin Zawadzki.